W wyniku powikłań poaborcyjnych umiera rocznie na świecie 100 tysięcy kobiet. Anna Speckhard w 1985 na Uniwersytecie Minnesota badała kobiety 5-10 lat po aborcji i sporządziła przerażające statystyki. Mianowicie, wszystkie kobiety doświadczyły smutku, poczucia utraty, a 92% przeżywało poczucie winy. 81% kobiet wciąż myśli o abortowanym dziecku, a 61% zaczęło nadużywać alkoholu. Tendencje samobójcze miało 65%, z czego prawie połowa podejmowała próby samobójcze Także wielu lekarzy wypowiadało się bez ogródek na ten temat: „Rezultat aborcji jest nieodwracalny w sensie biologicznym, lecz także psychopatologicznym. Ktoś porównał to do sytuacji, w której rzucono by kobietę pod koła pędzącego pociągu. Osobowość kobiety ulega dezintegracji. Kobieta nie zgadza się na coś takiego całkowicie, czy jest tego świadoma czy nie. Ulega depresji, drąży ją poczucie winy i odpowiedzialności. Uśmiercanie dziecka to poważny ciężar na sumieniach tych, którzy się do tego przyczynili. Tego zmyć się nie da”
„Polskie kobiety opowiadają często o wręcz karygodnym zachowaniu lekarzy - nieodpowiednia dawka narkozy, krzyk i wulgarne słownictwo. Zabieg taki staje się bardzo bolesny. Kobieta w jego trakcie ma wyostrzoną percepcję, czujnie wychwytuje wszelkie dźwięki, obrazy, zapachy, rozmowy personelu. W przyszłości podobne bodźce zmysłowe będą kojarzyły się w jej umyśle z aborcją i konfrontowały ją z tym przeżyciem. Część kobiet bezpośrednio po aborcji reaguje depresją. Mówi Magdalena Radwańska, licencjonowany psychoterapeuta IIPLCARR w rozmowie z Małgorzatą Osipczuk.
Dalej twierdzi: „Zarówno kobiety, które od początku gnębią się wątpliwościami, jak i te, które przystępują do zabiegu z silną racjonalizacją i bez większych skrupułów - doświadczą jego psychicznych konsekwencji. Nawet, gdy same starają się nie poddawać refleksji, ich psychika będzie manifestować problem, poprzez np. zespoły lękowe, czy wręcz psychotyczne i różnego rodzaju uzależnienia, a ciało poprzez zaburzenia ginekologiczne, skłonności do nowotworów, stanów zapalnych dróg rodnych, itp.” (...) Znamienne jest, że w późniejszym czasie, np. w rocznicę aborcji, przy urodzeniu dziecka lub w kontaktach z obcymi dziećmi wraca wspomnienie i świadomość popełnionego czynu. Widok innych dzieci skłania je do zastanawiania się ile lat by miało i jak by wyglądało ich własne dziecko. W konsekwencji może to doprowadzić do uczucia nienawiści wobec dzieci w ogóle.
Aborcja odciska piętno na całej rodzinie.(...) Mężczyźni mogą doświadczać poczucia niemocy wynikającej z tego, że nie byli w stanie lub nie chcieli obronić swojego dziecka przed aborcją. Początkowo mężczyźni nie przyjmują do wiadomości, że aborcja ich partnerki może być źródłem ich problemów, a w trakcie terapii wolniej niż kobiety konfrontują się z tym.”
Aborcja nie jest zwykłym chirurgicznym zabiegiem. To bezpardonowa i "wroga" inwazja w dwa organizmy - poczętego dziecka i jej matki. Jak wiemy - organizm płodu ginie. Natomiast organizm matki - po tak brutalnej ingerencji - jest narażony na szereg negatywnych następstw, mogących prowadzić nawet do zgonu.
"Fizyczno-biologiczne" zagrożenia i konsekwencje wynikające z przeprowadzenia aborcji:
1. krwotoki (spowodowane uszkodzeniem narządów rodnych kobiety lub niecałkowitym usunięciem szczątków płodu).
2. zakrzepy (mogące powodować zapalenia żył i innych organów wewnętrznych, a także - zator płuc).
3. infekcje (przede wszystkim narządów rodnych), zakażenia krwi.
4. powikłania (stany zapalne, niepłodność, zaburzenia w miesiączkowaniu).
5. komplikacje w przypadku kolejnej ciąży (ciąża pozamaciczna, samoistne poronienie,
przedwczesny albo opóźniony poród, zwiększenie się prawdopodobieństwa łożyska przodującego lub łożyska przyrośniętego, niewydolność szyjki macicy).
7. śmierć matki.
Psychiczne zagrożenia i konsekwencje wynikające z przeprowadzenia aborcji (tzw. "syndrom poaborcyjny"):
1. depresja mogąca - w niektórych przypadkach - prowadzić do wrogości wobec kolejnych dzieci.
2. osłabienie więzi rodzinnych i "instynktu macierzyńskiego".
3. dysharmonia i otępienie w życiu emocjonalnym.
4. bolesne wspomnienia.
5. wyrzuty sumienia.
6. szereg innych negatywnych przeżyć.
Wielu objawów w wymiarze psycho-fizycznym doświadcza także personel asystujący przy aborcji.